Niedawno odkryłam audiobooki. Kiedyś wydawało mi się, że to nie jest dla mnie, że nie będę umiała się skupić, że najdrobniejszy szmer mnie będzie rozpraszać. I gdyby nie święta, pewnie szybko bym po nie nie sięgnęła. Na święta dostałam w pracy prezent, abonament na dwanaście miesięcy na storytel. A co tam, pomyślałam, że spróbuję. No i się wciągnęłam. Ważny jest lektor, to on robi tu tak zwaną robotę ale mogę już stwierdzić, że są oni wybierani najwyraźniej z dużą dbałością, ponieważ na razie każdy mi odpowiadał. Wsiąkłam dosłownie w audiobooki. Słucham teraz pasjami kryminałów. Kryminały i komedie kryminalne zawsze były u mnie wysoko w rankingu. Mam tu wybór na co najmniej kilka miesięcy codziennego słuchania. Obecnie słucham książki Joanny Chmielewskiej. Perełki dla kochających ten gatunek literatury.
W dalszym ciągu czytam książki papierowe. Kocham je, uwielbiam szelest kartek i zapach papieru, ale to co kiedyś wydawało mi się niemożliwe, okazuje się mi w pełni odpowiadać. Warto próbować nowych rzeczy.